Cocker spaniel angielski jest jedną z najbardziej wymagających ras psów pod względem pielęgnacji sierści, szczególnie jeśli osobnik ma jej dużą ilość. Należy o nią zadbać od samego początku, dlatego w tym artykule polecamy nasz ulubiony grzebień dla psa oraz inne akcesoria i kosmetyki do pielęgnacji sierści, których sami używamy.
Pies ma włos czy sierść?
Psy posiadają dwa typy owłosienia: podszerstek oraz włos okrywowy. Ten pierwszy odpowiada za termoregulację i to on pozwala zwierzęciu dobrze czuć się zarówno zimą, jak i latem. Z tego powodu nie należy golić cocker spaniela maszynką. W terminologii hodowców przyjęło się, aby w przypadku długiej psiej sierści mówić na nią „włos”, jednak z profesjonalnego punktu widzenia można o nim mówić tylko w przypadku włosa okrywowego.
Odpowiedni grzebień dla psa – to podstawa
Grzebień dla psa to absolutnie podstawowe narzędzie groomerskie. To nim, a nie szczotką, rozczesuje się sierść zwierzęcia. Decydując się na psa należy więc zakupić co najmniej jedną sztukę. Polecamy jednak zakup co najmniej dwóch lub nawet trzech sztuk na raz, z różnym rozstawem zębów. Psia sierść potrafi kołtunić się w różnym stopniu i to zdecydowanie ułatwia pracę.
Przez lata przetestowaliśmy duże ilości grzebieni, które przy częstym używaniu stosunkowo szybko się zużywają. Najbardziej odpowiadającą nam marką okazał się Vivog. Grzebienie te posiadają antypoślizgowe rączki, co znacznie ułatwia pracę.
Czy szczotka może zastąpić grzebień dla psa?
Szczotka jest bardzo przydatna. To z jej pomocą można łatwiej przyzwyczajać szczeniaka do czesania, ponieważ jest przyjemniejsza w odczuciu. Jednak jej zadanie to przede wszystkim odpowiednie ułożenie sierści i sam etap wykańczający czesanie. Grzebień dla psa w dalszym ciągu pozostaje podstawowym narzędziem.
Warto zakupić szczotkę typu pudlówka. Sami korzystamy ze średnio-twardej pudlówki z marki Doggy Man.
Inne akcesoria do groomingu – czy są potrzebne?
Szczotka i grzebienie to bardzo podstawowy zestaw i to jego polecamy zakupić na początku. Co prawda, spaniel wymaga wyciągania martwego podszerstka, jednak używanie trymera może być niezbyt dobrym pomysłem dla niewprawionego właściciela. Lepiej więc zostawić ten element profesjonalnemu groomerowi. Ewentualnie można wykorzystać jednorazową rękawiczkę do wyskubywania martwego włosa który pojawia się na głowie i grzbiecie cockera. Można zakupić również gumowe nakładki na palce.
Akcesoria do ochrony psiej sierści
Długie uszy cockera często brudzą się podczas jedzenia i spacerów. Problem pogłębia się w okresie jesienno-zimowym. Wtedy można zakupić lub uszyć tzw. snoody. To „tunel”, często wykonany z delikatnego materiału, po dwóch stronach zakończony niezbyt mocną gumką. Założony na uszy, skutecznie je chroni. W tym przypadku marka nie ma większego znaczenia. Sami mamy ich wiele. Są niezwykle przydatne podczas wystaw psów.
W razie potrzeby można również zakupić przeciwdeszczowe ubranko dla psa, jednak cockery są dość wytrzymałe i dla nich samych raczej nie jest to potrzebne. Podczas spacerów w deszczowe dni mogą być przydatne.
Kosmetyki do pielęgnacji sierści: jakie wybrać?
Od dłuższego czasu używamy kosmetyków marki Botaniqa, jednak zawsze polecamy również firmę Bio-Groom. W przypadku pielęgnacji psa istotne jest, aby dobrać kosmetyk indywidualnie do jego potrzeb. Jego wiek i kondycja sierści mają dość duże znaczenie, podobnie jak u ludzi. Czasem można wybrać też szampon pod kolor zwierzęcia. Dość wysoka cena profesjonalnych produktów nie powinna odstraszać. Są one zwykle bardzo wydajne, a psa kąpie się stosunkowo rzadko.
Poza szamponem pielęgnację psiej sierści może znacznie ułatwić odżywka, która zapobiegnie nadmiernemu kołtunieniu się.
Naturalne kosmetyki do pielęgnacji sierści? Na zimę: tak
Doskonale wiemy, że śnieg oraz długa, psia sierść to niekoniecznie najlepsze połączenie. Cocker spaniel często kończy spacer, oblepione dużą ilością śnieżnych kulek, które tworzą się na całym ciele. W takiej sytuacji warto wykorzystać natłuszczające preparaty do pielęgnacji psów. Nałożone w niewielkiej ilości na sierść przynajmniej częściowo zapobiegają powstawaniu takich śnieżnych kul. Ewentualnie można użyć „jedwab do włosów” stworzony dla ludzi. Nakładany na końcówki, nie ma bezpośredniego kontaktu z psią skórą. Inną tymczasową alternatywą może być olej spożywczy.
Ten artykuł nie jest sponsorowany. To kosmetyki, akcesoria i patenty, które sami wykorzystujemy w naszej hodowli.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o hodowanej przez nas rasie, sprawdź artykuł o dziedziczeniu maści oraz słownik terminów dla początkujących.